Auta z napędem hybrydowym są coraz częstszym widokiem na naszych ulicach. Jak o nie dbać, by cieszyć się bezproblemową eksploatacją i czy faktycznie są to tak niezawodne samochody, jak mówią ich producenci?
Ogólnie rzecz biorąc rzecz biorąc: TAK! Nie jest niczym niezwykłym, że samochody z napędem hybrydowym z powodzeniem osiągają 200 – 300 tysięcy przebiegu bez poważniejszych awarii i bez spadku pojemności baterii. Jednak by dołączyć z naszym hybrydowym Fordem do tego grona, trzeba pamiętać o kilku zasadach.
Jak jeździć hybrydą? Płynność Przede wszystkim.
Napędy hybrydowe nie lubią ostrej jazdy. Jeśli więc jesteś kierowcą z ciężką nogą, uwielbiasz gwałtowne ruszanie, przyśpieszanie, jazdę na limicie swoich umiejętności opóźnione hamowanie rodem z torów wyścigowych… lepiej poszukaj innego samochodu z klasycznym napędem i wytrzymałą skrzynią biegów. W hybrydzie tego typ styl jazdy to źródło wysokiego spalania i frustracji na stacji benzynowej. Ideą stojącą za autami hybrydowymi jest redukcja spalania i wynikająca z tego chęć obniżenia emisji spalin. Dlatego staraj się delikatnie operować gazem i przewidywać sytuacje na drodze, aby minimalizować ilość nagłych hamowań czy przyspieszeń. Dzięki temu wydłużysz czas pracy napędu elektrycznego, a więc zmniejszysz zużycie benzyny. Nie bez znaczenia jest jazda w trybie Eco. Osiągi auta nieco spadną, ale zyskasz na zasięgu baterii i rzadziej będzie odwiedzać stacje benzynowe.
Nie zapominaj też o tempomacie: wszędzie gdzie to możliwe, korzystaj z tego urządzenia, dzięki czemu łatwiej będzie utrzymać regularność obciążenia silnika, a to przełoży się na zużycie paliwa i ładowanie
Nie zostawiaj mnie.
Baterie samochodów hybrydowych nie lubią długich okresów przestojów. Dochodzi wówczas do nadmiernego ich rozładowania. Dlatego unikaj dłuższych niż 2-3 tygodnie postojów bez przejażdżki takim autem. Tak, wiemy. W polskich warunkach tego typu „ryzyko” nie występuje, ale standard życia się podnosi, rośni liczba samochodów w gospodarstwa domowych, chcąc więc zachować kronikarską rzetelność, musimy o tym wspomnieć.
Kontroluj temperaturę
Chłodzenie baterii i elektrycznego układu napędowego ma ogromne znaczenie dla bezawaryjnej pracy naszego samochodu. Dlatego kontrolujemy odpowiednie wskaźniki na desce rozdzielczej, pilnujemy poziomu i jakości płynów chłodzących (terminy przeglądów!) i staramy się nie dopuszczać podczas jazdy do zbyt wysokiej temperatury w kabinie, klimatyzacja wprawdzie wpływa na zasięg, gdy jeździmy na silniku elektrycznym, ale też pomaga chłodzić baterie, które zwykle są lokowane pod podłogą przedziału pasażerskiego.
Reszta zabiegów?
Takie jak w przypadku samochodów z tradycyjnym napędem. Czytanie instrukcji obsługi, przestrzeganie zawartych tam zaleceń producenta, regularne przeglądy, rozsądek w trakcie jazdy i… to wszystko! 🙂